Postać wypełniająca poziomą kompozycję przypomina bardziej szmacianą lalkę, niż kobietę, a jej twarz – księżyc w pełni, utożsamiany czasem z twarzą pięknej kobiety. Twarz ta jest ponadto zadrukowana rzędami nazwisk i numerów, niczym kartka z książki telefonicznej. Tytuł tej litografii wskazuje na „Nocnego pływaka”, ruch rąk kobiety potwierdza pływanie. A może jednak chodzi o księżyc – tego „pływaka” przesuwającego się na nocnym niebie?